Biwak w Sadłużku

W środę 17 czerwca uczestnicy projektu „I wrócił garścią prochu w prostej żołnierskiej trumnie” wyjechali na biwak do Sadłużka.

Wyjazd rozpoczęli od przejścia pod obelisk poświęcony Przemysławowi Barthlowi. To nie przypadek, gdyż 13 czerwca przypadła rocznica jego urodzin, a ponadto wokół jego życia i czynów toczyły się wszystkie działania projektowe. Symboliczne zapalenie znicza zamknęło więc pracę gimnazjalistów w projekcie.

Następnie, aż do godziny 20, było opalanie, gry w piłkę, przejażdżki rowerem wodnym po jeziorze. Chłopcy próbowali łowić ryby, ale beztroskie plażowanie odciągnęło ich od wędkowania. Co jakiś czas było grillowanie, aby zbytnio nie zgłodnieć. Znalazła się nawet grupa odważnych, którzy sporo czasu spędzili w wodzie, kąpiąc się w „ciepłej”, jak twierdzili, wodzie.

Około godziny 16, po drugim posiłku, młodzież przystąpiła do pracy. Najpierw w grupach zbiorowo spisywali swoje odczucia i opinie, a potem siedząc wokół ogniska mieli możliwość podzielenia się wrażeniami z uczestnictwa w projekcie. Pierwsze w tym roku opalanie się było widoczne już we czwartek po czerwonych nosach i policzkach dziewczyn.