Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki
Zespół Szkolno-Przedszkolny w Bądkowie

Nasze skorowidze pomagają w poszukiwaniach heraldycznych

Utworzono dnia 07.11.2019

   W ostatnią sobotę, po siedmiu miesiącach pracy, zakończyliśmy trudny badawczy projekt edukacyjny, któremu nadaliśmy nazwę: „Pamięć o naszych przodkach zapisano w księgach parafialnych – My pomagamy ją odczytać”. Jak łatwo odgadnąć – w naszym projekcie zajęliśmy się sporządzeniem skorowidzów osobowych ksiąg parafialnych łowiczkowskiej parafii. Dzięki ogromnej życzliwości księdza proboszcza – Krzysztofa Kaźmierczaka, przez tych kilka miesięcy mogliśmy jak prawdziwi archiwiści przeglądać akta urodzonych, zmarłych i zaślubionych i dla każdego roku sporządzać skorowidz, czyli spis osób w tych dokumentach zapisanych. A zadanie nie było łatwe. Akta często były pisane niewyraźnym pismem, wyblakły atrament utrudniał odczytanie tekstu, a dodatkowym utrudnieniem było to, że od 1867 roku dokumenty były pisane po rosyjsku. Tak się złożyło, że jesteśmy ostatnim rocznikiem naszego gimnazjum, który uczy się języka rosyjskiego i tylko my mogliśmy się tego zadania podjąć. I choć często musieliśmy pracować z lupą w ręku, to temu trudnemu zadaniu podołaliśmy. Nasz zespół projektowy stanowiło 16 uczniów. Każdy z nas spędził w soboty w szkole 60-70 godzin nad księgami i sporządzaniem skorowidzów (jak policzyliśmy łącznie przepracowaliśmy ich ponad tysiąc). Powstało siedem skorowidzów w wersji papierowej i elektronicznej, w których znalazło się 4580 nazwisk mieszkańców łowiczkowskiej parafii.


  Przystępując do pracy wiedzieliśmy, że nasz projekt nie tylko będzie miał typowo badawczy, ale przede wszystkim użytkowy charakter. Użytkowy, ponieważ powinien ułatwić poszukiwania genealogiczne osobom poszukującym informacji o swych przodkach bez wielogodzinnego przeglądania ksiąg. Tę użytkowość sprawdziliśmy podczas specjalnych zajęć warsztatowych ze studentami-seniorami, gdy przekonaliśmy się, że skorowidze takie poszukiwania ułatwiają. Dlatego z nieukrywaną dumą przekazaliśmy komplet skorowidzów obejmujących lata 1882-1939 nie tylko księdzu proboszczowi w Łowiczku, ale również księdzu dr Zbigniewowi Gmurczykowi z Archiwum Diecezjalnego we Włocławku (gdzie znajdują się te same księgi) oraz dr Tomaszowi Dzikiemu – kierującemu Archiwum Państwowym we Włocławku (gdzie przechowywane są ich drugie egzemplarze). Było nam ogromnie miło, gdy ksiądz Gmurczyk oprowadził nas po archiwum, opowiadając jego dzieje oraz pokazując najcenniejsze archiwalia, w tym również te dotyczące naszej gminy. Zabiegamy o to, aby nasze skorowidze w wersji komputerowej zostały zamieszczone na popularnych stronach genealogicznych (czekamy na odpowiedź), a jeśli będzie możliwość umieszczenia ich na stronie UG – wówczas bez potrzeby udania się na plebanię lub do wymienionych wyżej archiwów, będzie można poszukać przodka na klikniecie myszką. (N)