Kinga została laureatką Ogólnopolskiego Konkursu Historycznego
Sukcesem Kingi Krajewskiej, uczennicy klasy IIIa naszego gimnazjum i jej nauczyciela Józefa Nowakowskiego, zakończył się wyjazd do Krakowa na Finał Ogólnopolskiego Konkursu Historycznego pod patronatem MEN „Losy Bliskich i losy Dalekich” – życie Polaków w latach 1914-1989”. Kinga nie tylko otrzymały tytuł Finalisty, ale po sobotniej obronie swojej pracy – również tytuł Laureata. Ten ostatni pozwala jej ze spokojem myśleć o naborze do szkoły ponadgimnazjalnej, bowiem gwarantuje jej pierwszeństwo w przyjęciu do szkoły w Toruniu. Do Krakowa wyjechaliśmy wczesnym rankiem już w piątek. (Kindze w tej trudnej emocjonalnie i kosztownej wyprawie towarzyszyła mama). Było więc sporo czasu na zwiedzenie przynajmniej najważniejszych atrakcji Krakowa, tym bardziej, że był to pierwszy pobyt Kingi w tym mieście.
W finałowych zmaganiach, przed 11 komisjami, stanęli zwycięzcy eliminacji wojewódzkich w kategorii szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Kinga była na pierwszym miejscu w swej grupie, dlatego miała mniej czasu na denerwowanie się. A miało to znaczenie, bowiem od „stylu” w jakim uczestnicy spisali się podczas obrony, zależały ostateczne wyniki i miejsce w konkursie. Miało to również dobre strony, gdyż do godziny 13, gdy w Auli Polskiej Akademii Umiejętności przewidziano podsumowanie konkursu i nagrodzenie laureatów, mogliśmy pospacerować po Starówce.
Uroczystość rozpoczął Małopolski Kurator Oświaty – Aleksander Palczewski. Wykład inauguracyjny wygłosił prof. Jerzy Wyrozumski z PAU. Następnie Andrzej Kunert, Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa opowiedział o losach kilku pokoleń Polaków uczestników walk „Od powstania styczniowego do Powstania Warszawskiego”. Ostatnim z mówców był syn gen. Komorowskiego „Bora” – Adam Komorowski, Wiceprezes Fundacji IMG 0606Armii Krajowej w Londynie. Po części oficjalnej nastąpiła ta długo oczekiwana – ogłoszenie listy Laureatów – i wielka nasza radość, gdy usłyszeliśmy: Kinga Krajewska z Publicznego Gimnazjum im. Władysława Stanisława Reymonta w Bądkowie”. Jednym słowem godnie reprezentowaliśmy w Krakowie nie tylko naszą szkołę i gminę, ale również nasze województwo.
Nadarzyły się jeszcze dwie okazje pozwalające wypromować naszą szkołę i jej uczniów. Gdy w trakcie wykłady pan Kunert nawiązał do książki K. Koźmińskiego „Kamienie na szaniec”, której jednym z bohaterów był Przemysław Barthel – nie tylko w krótkiej rozmowie do tego zbiegu wydarzeń nawiązaliśmy, ale… wręczyliśmy nasz słownik biograficzny - „Nie odejdą w niepamięć”, w którym obok biogramów 89 bądkowian jest również biogram pułkownika „Barty”. A gdy okazało się, że tuż obok auli znajdował się sekretariat „Polskiego Słownika Biograficznego” – drugi egzemplarz naszego, został im ofiarowany. (JN)